Skąd się wzięła holakracja i dlaczego zyskuje popularność w Polsce?

20 października, 2025
Holakracja
45
Views

W ostatnich latach coraz częściej mówi się o alternatywnych sposobach zarządzania firmą. Tradycyjny model hierarchiczny, oparty na rozbudowanej strukturze i długim łańcuchu decyzyjnym, nie zawsze sprawdza się w dynamicznym otoczeniu biznesowym. Na tym tle pojawiła się holakracja, czyli koncepcja zarządzania oparta na samoorganizacji zespołów. Choć wywodzi się z amerykańskich firm technologicznych, coraz częściej trafia do polskich przedsiębiorstw.

Początki holakracji

Koncepcja holakracji narodziła się w Stanach Zjednoczonych jako odpowiedź na potrzebę elastycznego i nowoczesnego sposobu zarządzania firmą. Jej celem było odejście od sztywnej hierarchii oraz przekazanie odpowiedzialności zespołom, które same decydują o kierunku swoich działań. Początkowo stosowały ją głównie młode firmy technologiczne, gdzie liczy się szybkie reagowanie i otwarta komunikacja. Z czasem system zainteresował również większe organizacje, które zaczęły wprowadzać jego elementy, by usprawnić współpracę i wzmocnić zaangażowanie pracowników. Holakracja zyskała zwolenników także wśród liderów, którzy szukali sposobu na połączenie swobody działania z przejrzystymi zasadami.

Założenia i struktura działania

W odróżnieniu od klasycznych modeli zarządzania, holakracja opiera się na podziale organizacji na tzw. kręgi, które działają autonomicznie i samodzielnie podejmują decyzje w określonych obszarach. Nie ma stałych szefów, a role są przypisywane w zależności od potrzeb.

W ramach systemu obowiązują jasne reguły:

  • każdy krąg ma własny cel i zakres odpowiedzialności,
  • decyzje podejmuje się podczas regularnych spotkań operacyjnych,
  • role mogą się zmieniać w zależności od projektu,
  • informacje są jawne i dostępne dla wszystkich członków organizacji,
  • nadrzędnym celem jest szybka adaptacja do zmian.

Holakracja w Polsce

W polskich realiach holakracja zaczęła zyskiwać zainteresowanie po 2018 roku. Najpierw pojawiła się w firmach technologicznych, agencjach marketingowych i organizacjach pozarządowych, które szukały sposobu na większą elastyczność i lepszy przepływ informacji. Obecnie coraz więcej średnich przedsiębiorstw testuje ten system, wprowadzając go stopniowo – często tylko w wybranych działach. Dla wielu pracowników to nowość, która wymaga zmiany sposobu myślenia o pracy. Zamiast przełożonego pojawia się zespół, zamiast sztywnej struktury – sieć zależności i odpowiedzialności. Wymaga to komunikacji i zaufania, ale efektem jest większa przejrzystość oraz szybsze reagowanie na potrzeby klientów.

Podsumowanie

Holakracja przyciąga uwagę, ponieważ odpowiada na problemy, z którymi zmagają się współczesne firmy – nadmiar biurokracji i powolny przepływ informacji. Choć nie sprawdzi się w każdej branży, coraz więcej polskich przedsiębiorstw widzi w niej szansę na odświeżenie kultury organizacyjnej. System ten rozwija się, bo łączy strukturę z elastycznością, a pracowników traktuje jak partnerów odpowiedzialnych za wspólny cel.

Article Categories:
Biznes i finanse

Comments are closed.